niedziela, 16 grudnia 2012

Imagin z Niall'em - ZDRADA Część 4 ( ostatnia )

* Patrzysz na Harr'ego. *
- H : Wybacz mu. Widać,że cię bardzo kocha. Przeżyję to jeżeli też go kochasz. Niall to dobry chłopak i nie pożałujesz swojej decyzji. Zaufaj mu. Już nigdy na pewno więcej nic podobnego nie zrobi.
* Po jego słowach namyślasz się i postanawiasz jednak posłuchać się Hazzy i dajesz blondasowi następną szansę. Wprowadzasz się do niego ponownie. tydzień później Niall'a boli głowa,więc nie chce z tobą iść do baru,więc Hazza nie ulega pokusie od picia i idziecie razem. Pijecie,DUŻO pijecie !. Po tym wracasz z nie wiadomo jak z Harr'ego domu do Niall'a. Tam Irlandczyk już na ciebie czeka. *
- N : Gdzie byłaś ?.
- T : W barze.
- N : Tak długo ?. Przyznaj się !.
- T : Tak. Do czego ?.
- N : Byłaś z nim !.
- T : Podejrzewasz mnie o coś ?.
- N : Przyznaj się !. Przespałaś się z nim !.
- T : Nie !. Nie zdradziłam cię !.
- N : No proszę. Powiedz chodź by prawda była bolesna. Proszę cię,nie oszukuj mnie ...
- T : Dobra,ale wiec,że cię kocham i nie przestane. Więc byliśmy pijani i nie wiedzieliśmy co robimy. Tak pierdoliłam się z Harry'm.
- N : Wiedziałem !.
- T : Kochanie byliśmy pijani,nie wiedzieliśmy co robimy.
- N : To was nie usprawiedliwia.
* Blondas zaciska pięści i wybiega z domu. Po chwili orientujesz się co właśnie się zdarzyło i biegniesz do chłopaków,bo wiesz,że Niall na pewno tam pobiegł. Gdy wchodzisz Zayn trzyma Niall'a,a Louis Harr'ego. Liam stoi po między nimi i rozdziela ich. *
- N : Hazza jak mogłeś !. Wykorzystałeś ją !. Nigdy bym się po tobie tego nie spodziewał.
- H : To nie moja wina,że ją zaniedbujesz i zdradzasz.
* Niall próbuje się uwolnić z rąk Malika,ale to na nic,bo starszy chłopak ma więcej sił. *
- T : Chłopaki przestańcie !. Przepraszam was,to moja wina. Pokłóciłam was. Rozpierdzieliłam waszą przyjaźń,zaufanie,szacunek i w ogóle życie !. Lepiej gdy bym nie istniała !. Powinnam była się nigdy urodzić i było by całkiem inaczej !. P R Z E P R A S Z A M ...
* Ze łzami jak groch,spływającymi po policzkach wybiegasz z domu chłopaków i biegniesz nad jezioro. Tam popełniasz samobujstwo. Zapłakany Niall gdy się o tym dowiedział mówi do Malika. *
- N : Dlaczego to nam się zdarzyło ?.
- Z : Widocznie musiało tak być ...
- N : Wy nie rozumiecie,i nie zrozumiecie tego. Ja bez niej nie istnieje. Jest częścią mnie,całym mną. Jeżeli ona umiera to ja też !.
* Blondas wybiega z domu Pana Malika i biegnie nad to samo jezioro co ty i robi to samo. Zabija się !. Po miesiącu tego zdarzenia 1D. się rozpadło się. Bez Niall'a to nie to samo co wcześniej. Wszyscy znaleźli swój kont w świecie,wspaniałe żony,dzieci oraz spokojnej starości,w której nie było brak miłości. *

                                                                                                 KONIEC

 No to koniec opowiadania. Ten imagin napisałam dawno temu i to był mój drugi imagin,który napisałam,więc jest dla mnie wyjątkowy. Mam nadzieję,że wam również się podoba. Dziękuję za czytanie go,jestem wam na prawdę bardzo wdzięczna !!. Kocham was ♥ Jeżeli chcecie żebym napisała dla was jakiś to piszcie śmiało,a na pewno to zrobię !!.

                                Z KIM CHCECIE NASTĘPNY ?.

Brak komentarzy: