niedziela, 28 października 2012

Niall

Dzisiejsza notka będzie ze zdjęciami,animacjami,filmikiem oraz z ikonkami Niall'a. ZAPRASZAM ...

Foteczki : 

Filmik :


Ikonki :


Animacje :












Podoba się ?. Z kim następna notka ?. Był już Harry,teraz Niall,a potem ?.
                                 BIERZESZ = PISZESZ !.

piątek, 26 października 2012

Imagin z wszystkimi PRZYGODA,KTÓRA ZMIENIŁA CAŁE WASZE ŻYCIE.


U Louisa :

* Jesteś naj popularniejszy oraz naj przystoniejszy w całej szkole. Kochasz imprezować,a przy tym podrywać laski. Pewnej soboty wybierałeś się z Loganem oraz z innymi kumplami na taką imprezkę. Tańczyłeś,piłeś,aż wreście zauważyłeś dziewczynę,która wpadła ci w oko już wcześniej. Podchodzisz do niej wesoły *
T : Heii. Jestem Louis już się raczej znamy. Nigdy nie widziałem Cię tutaj.
* Całujesz jej rękę i siadasz obok *
L : Heii. No kojarzę cię. Ja jestem Lucy. A pierwszy raz jestem tu,ale jakoś tak beznadziejnie.
* Dziewczyna wzdycha z nudów,a ty patrzysz na jej śliczne niebieskie oczka *
T : Ta imprezka się dopiero rozkręca więc wiesz. To co zatańczysz ?.
L : Hmm ... Z przyjemnością.
* Idziecie na parkiet i tańczycie. Ze zmęczenia pijecie alkohol. Tańczycie tak ze sobą ponad osiem godzin. W końcu zmęczeni i roześmiani siadacie się napić. *
T : I co dalej uważasz,że jest nudno ?.
L : Przy tobie nie.
* Uśmiechacie się do siebie *
L : Dasz mi swój numer ?.
T : Na jasne.
* Wymieniacie się numerami i w końcu musicie wracać. Przed jej domem łapiesz ją za rękę,obejmujesz oraz delikatnie wasze usta się po chwili łączą. Uśmiechnięci idziecie
dalej. *
L : Dzięki tutaj mieszkam.To co my jesteśmy razem ?.
T : A chciała byś ?.
L : Jasne.
T : Dzwoń jak za mną zatęsknisz.
L : Okay papa.
* Machasz jej,a ona tobie i po chwili gdy się odwracasz dzwoni do ciebie Lucy i mówi,że już tęskni. *


U Liama :

* Jesteś niebywale zdolny. Inni uważają cię za kujona,więc się z nimi zadajesz ( z kujonami ). Uwielbiasz czytać książki,ale także również po szkole jesteś normalnym
luzakiem. W szkole ciągle siedzisz w bibliotece wkuwając. Pewnego poniedziałku podchodzi do ciebie Max czy zrobiłeś mu zadania. Max traktuje cię jak zwykłego śmiecia.
Mówisz mu wystraszony,że nie zrobiłeś,a on za to wkurzony powstrzymuje się i wpada na coś lepszego. Razem ze swoją bandą wkłada cię do śmietnika. Na przerwie
śniadaniowej woła cię abyś spróbował czy jego jedzenie nie jest zatrute. *
T : Na prawdę muszę to spróbować ?.
M : Żryj to kujonie !.
*  niechęcią zjadasz to i zaczynasz wymiotować. Lecisz do łazieniki,ale już po wszystkim. Po drodze wpadasz na panią *
P : Znowu wymiotujesz Payne ?.
T : Niestety tak prze pani. A tak w ogóle to zrobiłem te zadania dodatkowe,które pani kazała zrobić.
P : Ciesze się bardzo.
P : Ciszę się bardzo.
* Widać,że nie przepada za tobą,więc próbujesz się jej podlizywać. Po lekcji Max znowu wrzuca cię do kosza. Widząc to podbiega do ciebie Emily. *
E : Nic ci się nie stało ?. Wiesz,że jest taki.
* Emily pomaga cię się wydostać z kosza *
T : Nie. Dzięki. Heh kujony już tak mają.
E : Nie ma za co. Drobiask. Heh chciał byś się później gdzieś przejść ?.
* Odpowiadasz,że tak i,że się zdzwonicie. Radosy wracasz do domu. Później idziesz po Emily,ale nie zastałeś nikogo w domu. Miałeś dla niej czerwoną niczym wino różę.
Niestety samotny czekasz na nią,siadasz na schodach i zaczynasz obrywać płatki róży. Czekałeś na nią cztery godziny,aż w końcu zmęczony i smutny wracasz do domu.
Następnego dnia wszystko jak zawszę się zaczyna śmietnikiem. Obojętnie ci to,bo Emily nie pojawiła się w szkole.Następnego dnia zauważasz ją i podchodzisz *
T : Dlaczego cię nie było przedwczoraj w domu ?.
E : Przepraszam cię Liam,ale byłam u babci w szpitalu.
T : Aha to współczuje ci.
* Podchodzi do was Max i całuję Emily w policzek. Zazdrosny patrzysz na to *
M : Kochanie dlaczego ty z nim gadasz ?.
E : Oj Max to tylko mój kolega. Nie bądź zazdrosny o każdego,który do mnie podejdzie.
T : To ja już może pójdę sobie.
* Lekko uśmiechasz się do niej,a ona to tobie. Po południu spotykacie się u ciebie w domu i gadacie ze sobą *
E : Wisz nie myślałam,że kujon może być taki fajny.
T : Może dla tego,że ja jestem inny niż wszyscy kujoni. Kiedyś nie byłem kujonem.
E : Może. A czym zajmowałeś się wcześniej ?.
T : Kochałem tańczyć oraz śpiewać. Parę razy występowałem,ale moja kapela się rozpadła przez zdradę.
T : Wow. Zagrasz mi coś ?.
E : No wiesz ja dawno nie śpiewałem. ale skoro prosisz.
* Zaczyna grać oraz śpiewać. Tak się składa,że to twoje ulubiona piosenka,która jest test jej ulubioną *


U Zayna :

* Jesteś doskonałym muzykiem,który ma niesamowity talent. Grasz z kolegami w kapeli ,, Pink Boys ''. Kochasz to co robisz i  pokazujesz to innym. Pewnego dnia mieliście zagrać na imprezie urodzinowej u waszej koleżanki. Przygotowany idziesz. Przed budynkiem spotykasz dziewczynę,która ma urodziny,ale zauważasz,że dziewczyna jest smutna i płacze. Podchodzisz do niej i siadasz obok.
T : Dlaczego płaczesz ?. Co się stało ?.
K : Eee ... Na pewno cię to nie interesuje.
T : Ależ przeciwnie. Opowiadaj.
K : Więc rzucił mnie właśnie chłopak przez esa ,ale nie będę cię w to wciągała.
T : Widocznie nie umiał docenić tego co właśnie stracił. Nie martw się,bo przecież to nie jest twoje wina. W końcu sam zdecydował,że nie jesteście jednak sobie przeznaczeni. No,a teraz nie płacz tylko chodź się bawić,bo dziś w końcu są twoje i tylko twoje urodziny.
K : Masz rację,ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy.
T : Może ujmę to tak. Jesteś piękna i młoda. Całe życie jest przed tobą. Ciesz się tym co masz,bo jak nie docenisz tego wszystko stracisz,a potem będziesz żałować. Możesz osiągnąć cel w życiu,a potem pójdzie gładko. Owszem jest trudno,ale jak się czegoś na prawdę mocno pragnie w tedy się to osiąga.
K : Heh dziękuję ci bardzo,ale życie jest zbyt skomplikowane żebym je zrozumiała.
T : Okay. Zapomnij o tym i chodź się bawić. Masz dzisiaj urodziny.
* Dziewczyna zaczyna uśmiechać się do ciebie i idziecie razem do środka budynku. Wchodzisz na scenę z chłopakami z zespołu *
T : Zapraszamy na scenę Katie,która dziś ma urodziny,a z tego powodu jesteśmy wszyscy tutaj !.
* Dziewczyna uśmiechając się coraz bardziej wchodzi i bierze od ciebie mikrofon *
K : Jak się bawicie ?. No więc zaraz chłopaki zaczną grać,ale przed tym chciała bym coś powiedzieć. Lekcję z życia,którą się dzisiaj nauczyłam. Jeżeli ktoś cię zdradzi,a ty po tym płaczesz itp. powiedz sobie,że życie jest krótkie. Jeszcze dużo życia przed nami,więc korzystajmy z niego póki możemy. Możemy wszystko osiągnąć,ale też wiele stracić. Życie jest trudne do przejścia,ale warto. Przypomniał mi ktoś kto zawsze się tym kieruje oraz pamięta to przez cały czas. Pociesza mnie gdy mam doła dziękuję ci Zayn. Brawo dla niego !. Dziękuję za uwagę,a teraz zaśpiewa dla was Pink Boys !.
* Roześmiany machasz ręką do wszystkich i podchodzisz do Katie i bierzesz od niej mikrofon. *
T : A teraz zapraszamy na trochę muzyki !!.
* Zaczynacie grać oraz śpiewać. Wszystkim się podobają wasze kawałki,więc uważnie słuchają,tańczą i wariują. Po imprezie podchodzisz do Katie i całujesz ją lekko w polik *


U Nialla :

* Masz wielką wyobraźnię i w przyszłości chciał byś zostać kucharzem. Co prawda nie wychodzi ci to najlepiej,ale gdy masz przy sobie dziewczynę Victorie,dobry humorek oraz gdy śpiewasz przy tym wychodzi ci. Kiedyś pytałeś się Victorii na ile wstawia się pasztet do piekarnika,ale teraz już wiesz,że kładzie się go na kanapce,bo jest już gotowy. Raz nawet zamroziłeś ciasta w zamrażalniku,aby mieć na wigilię,a te nie wiadomo z jakiego powodu znikły. Z Victorią wam dobrze i jesteście razem ponad 3 lata. W przyszłości chciał byś mieć z nią wiele dzieci,ale nie teraz,bo jesteście jeszcze młodzi,więc zabezpieczacie się. Zaprosiłeś ją na randkę do kina. Niestety,ale Victoria się spóźnia,a gdy dociera smutna  się tłumaczy *
V : Kochanie wybacz,ale tusz mi się rozmazał,a nie chciałam żebyś się z mnie nie wstydził. Więc poszłam do domu,a tam już nie było tuszu,więc poszłam do sklepu po drugi. Wybaczysz mi kotecku ?.
* Delikatnie idzie paluszkami po tobie *
T : No cóż. Skoro tak ładnie prosisz. No to idziemy,bo się spóźnimy.
* Pędzicie do kina i zabrałeś ze sobą torbę podróżniczą,a w niej pełno jedzenia. *
T : Kotku chcesz popcorn ?.
V : Jasne. Przyniesiesz ?.
* Idziesz po popcorn. Kupujesz i wracasz,ale niestety na złe miejsce. Trafiasz na dziewczynę,która z tobą ostro flirtuje i zaczyna cię dotykać po całym ciele i przytulać. Odpychasz ją i próbujesz odejść od niej,ale ta cię tak mocno trzyma,że nie dajesz rady. Victoria widząc to podchodzi do ciebie i daje ci z liścia *
V : Niall jak mogłeś ?. Myślałam,że jesteś inny i tylko mój !. Pomyliłam się co do ciebie .
* Dziewczyna wybiega,a ty za nią. Gdy docieracie,aż do domu chwyciłeś jej rękę,którą otwierała drzwi. *
T : Kochanie. Ja jej nawet nie znam. To ona mnie podrywała,a ja próbowałem od niej uciec,ale trzymała mnie tak mocno,że nie mogłem się uwolnić,a ty się pojawiłaś i było już za późno. Dobrze wiesz,że poszedłem po popcorn,a gdy wróciłem było ciemno i przez przypadek pomyliłem miejsca i zaczęła to robić. Wierzysz mi ?.
* Sweetaśnie na nią patrzysz i smyrasz po nosku co uwielbia jak to jej robisz. *
V : Hmm ... Na prawdę nic między wami nie było więcej niż to co zobaczyłam ?. Przysięgasz ?.
T : Przysięgam z ręką na sercu,które należy do tylko ciebie.
V : No cóż ... Mam jakiś wybór ?.
T : No nie masz !!.
* Namiętnie ją całujesz,a ona odwzajemnia pocałunek. Dalej możecie sobie wyobrazić co było dalej. Następnego dnia wstajecie i Victoria się ciebie pyta *
V : Heii kochanie. Zrobisz śniadanie ?.
T : Nie chce mi się.
V : No proszę !.
T : Nie ...
V : A chcesz się nie ruchać przez tydzień ?.
T : No to coś tam mówiłaś o jakimś śniadaniu ?!.
* Cieszysz swą śliczną mordkę,a twoje niebieskie patrzałki błyszczą jak by były ze szkła. *


U Harrego :
* Jesteś gejem,więc nie masz dziewczyny,ale za to dużo koleżanek. Pewnego dnia także gej oraz twój wieczny dręczyciel Jacob podchodzi do ciebie i zaczyna cię całować,ale ty próbujesz go lekko odpychać. Zaczyna się do ciebie coraz bardziej przybliżać i całuje cię po różnych częściach ciała. Cofasz się wystraszony,a ten ostro na to reaguje *
J : Co ty robisz ?. Nie zadowalam cię już ?. Źle ci ze mną ?.
* Nagle z całych sił policzkuje cię i zaczyna kopać i bić. W końcu daje sobie z tobą spokój i mówi,że jutro pogadacie. Robi ci tak na co dzień,więc jesteś cały czas w siniakach oraz molestowany. Nie próbujesz się bronić,bo dobrze wiesz,że dostaniesz dużo mocniej. Następnego dnia Jacob podchodzi do ciebie *
J : To co robimy to dzisiaj czy znowu chcesz ryczeć jak baba ?.
* Przytakujesz i idziesz dalej przed siebie i wpadasz na Nicol,która upuściła przez ciebie książki. Pomagasz jej je pozbierać. Wasze oczka w tym momencie się spotykają i nie możecie się napatrzeć na nie. Otrząsacie się i wystraszony pytasz *
T : Oj przepraszam cię. Nie chciałem.
N : Nic się przecież nie stało.
T : Na pewno ?.
N : No jasne. Chciał byś później gdzieś pójść ?.
T : Z przyjemnością. To się zdzwonimy.
* Po lekcjach wracasz do domu. Po godzinie dzwoni do ciebie dzwonek. Otwierasz drzwi i tylko zamazany ruch ręki Jacoba,a potem potem upadasz. Gdy się obudziłeś nikogo nie było,ale strasznie bolało cię oko i ie mogłeś go otworzyć. Przeglądasz się w lusterku i zauważyłeś,że masz wielkie limo na oku. Obolały idziesz spać. Dzwoni do ciebie Nicol. *
N : Heii. To co idziemy ?.
T : Cześć. Okay. Czekam na miejscu.
* Idziesz do ulubionego waszego baru i czekasz na Nicol. Podchodzi do ciebie i witacie się żółwikiem jak to zawsze robicie. Nicol zauważa twoje llimo *
N : Znowu cię molestował ?.
* Przytakujesz jej ze smutkiem.  *
N : Oj Harry. Nie pozwalaj mu cię tak traktować !. Musisz się mu stanowczy sprzeciwić temu co robi !.
T : Nicol znasz mnie jak nikt inny. Dobrze wiesz,że nie potrafię.
* Po rozmowie zaczynacie pić. Dużo pić ... . W końcu jesteście całkowicie pijani i idziecie do twojego domu. Pijani nie wiecie co robicie więc się tylko całujecie,a potem poszliście spać. Następnego dnia Nicol budzi się w twoich ubraniach. *
N : Harry czy my ... ?.
T : No co ty. Byliśmy pijani,ale do niczego nie doszło ... .

Postacie do PRZYGODA,KTÓRA ZMIENIŁA CAŁE WASZE ŻYCIE. Część 1.

Louis 

Kumpel - Logan.
Dziewczyna : Lucy
Ty : Louis



Liam :

chłopak,który tobą pomiata : Max
Dziewczyna : Emily
Pani : Paula
Ty : Liam


Zayn :


Dziewczyna : Katie
Ty : Zayn


Niall :

Dziewczyna : Victoria
Ty : Niall


Harry :

Dręczyciel : Jacob
Dziewczyna : Nicol
Ty : Harry